NOWY ROK, NOWE POSTANOWIENIA

Badania przedstawiają, że najczęściej na nowy rok decydujemy się 

a - rzucic palenie,

b - zrzucic kilka ... (tego, czego nie lubimy najbardziej :P )

no i c - zacząc jeśc zdrowo!  

Domyślam się, że i Wy 2015 rozpoczęliście od swojej listy, jeśli nie na papierze, to na pewno w głowie powstało kilka nowych pomysłów na siebie. A o czym pomyślałam ja? 

Przyznac muszę się do wielu rzeczy i nie chodzi mi tu o grzeszki związane z dietą - tych było zbyt wiele aby się z nich tłumaczyc. Niestety to co przyjemne, szybko się kończy i zaczyna się trudniejsze, wymagające wysiłku.

Moja lista nie powstała od razu 1 stycznia. Powstawała w mojej głowie od dłuższego czasu, a spisałam ją tak naprawdę dopiero dzisiaj. Dlaczego tak długo? Zastanawiałam się czy jest sens znowu pisac: 1. nie bede jesc slodyczy, 2. bede jesc zdrowo. 3. nie bede palic. 4. nie bede sie spozniac,

Doszłam do wniosku, że absolutnie nie ma sensu tego spisywac, a na pewno nie w ten sposób. Niestety nie obejdzie się bez spisywania, bo lubię miec wszystko pod kontrolą i sprawdzac raz na jakiś czas ile już wykonałam.
Jeśli już ma powstac lista to po pierwsze: wyeliminuj NIE, po drugie: daj sobie czas.. nie wszystko stanie się od razu. Po za tym jeśli zaczniemy robic wszystkie rzeczy na raz, to żadnej nie zrobimy dobrze. Wykonujmy wszystko po kolei, ale porządnie.

Moja lista nie skupia się tylko na sferze odchudzania - oczywiście na tym szczególnie, ale nie tylko.

Pamiętajcie ! Wyelimijcie nie, zacznijcie od małych kroków a przyniosą one Wam duże sukcesy! Ja na początku nawet nie miałam w planach rzucac palenia. Stało się z samo z siebie, po prostu przestałam. Zapisałam to na mojej liście nie dlatego, żeby pamiętac aby się trzymac tego postanowienia, z tym już nie będę miała problemu. Zrobiłam to po to, aby za jakiś czas spojrzec na tą listę i się wzmocnic. Jedno odhaczone! :D Zróbcie tak samo! Nagradzajcie się za swoje sukcesy. Jeśli Wy siebie nie docenicie to nikt za Was tego nie zrobi. 

Buziaki!