Podsumowanie tygodnia

Jeśli chcę podsumować poprzedni tydzień, to mogę powiedzieć Wam że sporo się zmieniło w moim postępowaniu. Jem mniej, może nie dużo mniej ale mniej, a to już sukces - szczególnie w moim przypadku. Zdecydowanie więcej się ruszam. Sporo spacerowałam, cały tydzień ćwiczyłam z Ewą Chodakowską ( poza niedzielą ). Staram się jeść więcej warzyw i owoców, ograniczyłam przede wszystkim słodycze. Nie wiem czy długo tak wytrzymam, bo jestem wielkim zwolennikiem jedzenia, szczególnie przekąsek, ale jakoś muszę dać radę. W końcu przed nami wakacje! Chociaż przyznam Wam, że jak patrze przez okno to coraz bardziej zaczynam w to wątpić. Niestety pogoda nie sprzyja.
Ostatnio pisałam o tym że zmieniłam pracę. Jestem nianią. I bardzo się cieszę, bo jestem zmuszona do codziennych długich spacerów. 
Tak więc nie jest tak źle, oczywiście może być lepiej. I to dużo lepiej. Trzeba tylko chcieć i działać! A nie marudzić na kanapie. 
Zapraszam zobaczcie co mi się udało w poprzednim tygodniu a co nie koniecznie :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do pisania swoich opinii, do zadawania pytań.
Dziękuję Wam za każdy zostawiony po sobie ślad.
Obiecuję, że na każde zapytanie będę odpowiadać szczerze i jak najszybciej będę mogła.
Zapraszam do KONTAKTU. :)