Dieta i święta

Dziś Wielka Sobota. Nie wiem jak u Was wyglądają przygotowania do świąt, ale u mnie w domu to właśnie dzisiaj dzieje się najwięcej. Wielkie zamieszanie, każdy robi wszystko, oczywiście na ostatnią chwile. Mama chciałaby żeby wszyscy byli w coś zaangażowani. Mama od rana szalała w kuchni, tata sprzątał i chodził co chwila po jakieś zakupy, a ja na początku smacznie spałam. Co chwila mnie budzili i kazali mi iść z koszykiem do kościoła. Jakoś udało mi się od tego wykręcić ale za to zabrałam się do pieczenia ciast i babeczek. Od kręcenia różnych ciast, mas, budyniów, ubijania pian boli mnie ręka do tej pory. Pomyślałam, że to nawet dobry trening. Ciężko jest trzymać się diety i określonych godzin w jakich powinnam spożywać posiłki przy tych wszystkich smakołykach.
No i tu stawiamy sobie pytanie: JEŚĆ CZY NIE JEŚĆ?
Oczywiście, że jeść. Z umiarem, rozsądkiem ale jeść. No przecież nie będziemy siedziały z jogurtem wymieszanym z błonnikiem i jakąś suchą wazą, kiedy wszyscy inni zajadają się jajkami ze szczypiorkiem i majonezem, pysznymi pasztetami domowej roboty i ciastami.
Ja już dzisiaj zjadłam babeczkę z konfiturą z gruszką i aronią (domowej roboty, cudeńko od Babci <3 ). A babeczki robiłam sama ;)

A o to proszę bardzo rezultat mojej pracy i przepis dla WAS :)

Gotowe foremki do babeczek, można kupić w każdym większym supermarkecie czy sklepie spożywczym, można również zrobić samemu. Jak już wiecie o mnie wszystko dzieje się na ostatnią chwilę więc nie było czasu na przygotowanie babeczek samemu. Zajęłam się wszystkim co babeczki mają zawierać ;)

Potrzebujemy:
- 0,5 litra mleka
- 3 żółtka
- 3 łyżki cukru
- kostka masła (250gram)
- budyń waniliowy
- konfitury, lub mus czekoladowy
- ozdoby lub owoce do dekoracji

Przygotowanie:
Konfiturą lub musem czekoladowym pokrywamy spód babeczki. Ja użyłam konfitury przygotowanej przez moją babcie już jakiś czas temu. Mam ich w domu pod dostatkiem w różnych smakach. Są naprawdę pyszne, bo przygotowane ze świeżych owoców.



Następnie musimy przygotować masę budyniową. 
200 ml mleka gotujemy w garnku.
W 300 ml (szklanka) rozrabiamy budyń, do gładkiej konsystencji i wrzucamy 3 żółtka. 
Kiedy mleko będzie się gotować dolewamy do niego rozrobiony budyń z żółtkami i cały czas mieszamy, żeby budyń był gładki i się nie przypalił. 
Jak już będzie gotowy odstawiamy do wystygnięcia. 
W osobnej misce ucieramy masło aż będzie białe,a następnie powoli wrzucamy ostudzony budyń. Miksujemy aż do gładkiej masy. 
Kiedy już będzie to gotowe przykrywamy nasze babeczki z konfiturą, masą budyniową.


Teraz nie pozostaje nam nic innego jak udekorowanie babeczek, wedle Waszego uznania. To zdecydowanie moja ulubiona część przygotowań.



SMACZNEGO!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do pisania swoich opinii, do zadawania pytań.
Dziękuję Wam za każdy zostawiony po sobie ślad.
Obiecuję, że na każde zapytanie będę odpowiadać szczerze i jak najszybciej będę mogła.
Zapraszam do KONTAKTU. :)