Wczoraj zabrałam się do ćwiczeń. Na szczęście mój telewizor jest podłączony do internetu i zawiera również wiele aplikacji. Między innymi YouTube.
Nastawiłam się na mega spalanie, więc w wyszukiwarce wpisałam słowo CARDIO. Szczerze mówiąc liczyłam na Ewkę, ale nic nie mogłam znaleźć, za to wyskoczyło mi TO:
Niestety, cały czas filmik mi się zacinał i wytrzymałam tylko 15 minut filmiku, przy którym straciłam ok 45 minut! Także wyłączyłam go i wzięłam się za kręcenie Hula Hop.
Nie mogłam uwierzyć gdy obudziłam się rano i poczułam zakwasy w udach! Przecież to było tylko 15 minut ćwiczeń. Od razu wstałam i włączyłam całość od początku. Filmik jest rewelacyjny!
Zawiera wszystko czego przy treningu potrzeba czyli: rozgrzewka, cardio i na koniec calm down i rozciąganie. Uwierzcie mi że dawno się tak nie spociłam jak dziś.
Każde ćwiczenie wykonujemy przez 20 sekund, później mamy 10s odpoczynku, na każde ćwiczenie przypada 8 takich serii. Dodatkowym plusem jest to, że obok pojawia się ilość spalonych kalorii.
Polecam każdemu kto ćwiczy w domu.
Najfajniejsze jest to, że FitnessBlender ma wiele filmików na YouTube, nie tylko ten jeden. Także już teraz zachęcam Was do subskrypcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do pisania swoich opinii, do zadawania pytań.
Dziękuję Wam za każdy zostawiony po sobie ślad.
Obiecuję, że na każde zapytanie będę odpowiadać szczerze i jak najszybciej będę mogła.
Zapraszam do KONTAKTU. :)