z dnia na dzień coraz lepiej ! ;)

Dzisiaj jestem z siebie naprawdę dumna! Przebrnęłam w całości przez trening Ewy. Oczywiście były momenty gdzie już brakło mi sił, zwłaszcza w drugiej części "cardio", ale głos Ewy i słowa: "wytrzymaj jeszcze chwilę, dasz radę!" naprawdę pomagają.


Rano na pierwsze śniadanie zjadłam placka z dwóch białek, jednego żółtka, płatek BIO orkiszowych, 3 łyżeczek jogurtu jogobelli ze śliwką i zbożami.Do tego dodałam łyżeczkę błonnika firmy Xenna, który wspomaga pracę jelit. Wszystko to trzeba razem pomieszać i usmażyć na jednej łyżeczce oliwy z oliwek.



Można dodać jogurt naturalny, ale ja wolę taki zamiennik, żeby placek był trochę słodszy. 

Szczerze mówiąc wyszła mi dość spora porcja, dlatego podzieliłam placek na pół. I drugą część razem z jogurtem który został mi z przygotowania placka, zjem na drugie śniadanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do pisania swoich opinii, do zadawania pytań.
Dziękuję Wam za każdy zostawiony po sobie ślad.
Obiecuję, że na każde zapytanie będę odpowiadać szczerze i jak najszybciej będę mogła.
Zapraszam do KONTAKTU. :)